niedziela, 14 października 2012

Dzień nauczyciela

" W piątek spotkała mnie ogromna niespodzianka :) Najpierw zagadkowe spojrzenia rodziców, nakaz odebrania dzieci o 8.30, "przetrzymywanie" w klasie, dziwny telefon. (Czułam się lekko zdezorientowana.) Aż w końcu poszukiwania dzieci !!! 

 Gdy zeszłam na dół do świetlicy, nikt tam na mnie nie czekał ... Ale za to czekała na mnie informacja, abym udała się do szatni. Tam kolejny puzzel prowadzący do sekretariatu. Następnie prośba o pójście do naszej sali, a tam nakaz pójścia do kuchni !!!

I ...





tam czekało na mnie wielkie powitanie !!!!

Krótkie sprawozdanie z mojej wycieczki :







Następnie wręczono mi kwiaty i zaproszono do wspólnego pałaszowania przepysznej szarlotki !!















Jak się okazało to nie była jedyna niespodzianka !!!






 To było niesamowite przeżycie dla mnie :) Bardzo raz jeszcze dziękuję Wam wszystkim !!! Chwaliłam się tą niespodzianką każdej możliwej osobie. Niektórzy mieli mnie już dość :) To był cudowny prezent ! "






P.S.



     :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz